Separacja Anji Rubik i Sashy Knezevica oznaczała zawieszenie zawodowej współpracy między małżonkami. O ile dla topmodelki nie stanowi to większego problemu, gdyż na brak zleceń nie narzeka, to inaczej ma to wyglądać w przypadku serbskiego modela. Wspólne sesje i kampanie reklamowe ze znaną żoną stanowiły znaczną część jego dochodów i - jak donosi "Fakt" - ma nadzieję na ponowną współpracę z Rubik przy jakiś intratnym projekcie. Polska modelka podobno nie jest tym zachwycona:
Ona ma wiele żalu do Sashy i nie chce udawać superzwiązku - twierdzi informator tabloidu.
Sasha Knezevic rzekomo wini Anję Rubik za rozpad ich małżeństwa:
On uważa, że rozstali się z jej winy, bo Anja myśli ciągle o karierze i ma w nosie, że on marzy o dziecku. Dlatego stwierdził, że powinna mu to wynagrodzić. Najlepiej zgodzić się na jakiś ciekawy wspólny kontrakt na pożegnanie, który pozwoliłby mu zarobić na utrzymanie po rozwodzie. Jako osobny byt w świecie mody Sasha nie jest już taki pożądany. Ma 34 lata i zaraz będzie musiał myśleć o emeryturze.
Rubik jeszcze niedawno zapewniała, że separacja z Knezevicem jest tymczasowa i nie zakończy się rozwodem, gdyż nadal kochają się z mężem. Ile jest więc prawdy w doniesieniach "Faktu"? Zapewne niedługo się przekonamy.
WJ