Czy sekretny ślub Meghan Markle i księcia Harry'ego rzeczywiście się wydarzył? Ich rzecznik w końcu wyznał prawdę

Choć od wywiadu Meghan Markle i księcia Harry'ego minęło już trochę czasu, to wciąż nie opadają emocje. Pałac zajął się sprawą członka rodziny królewskiej, którego małżonkowie posądzili o rasizm, roztrząsana jest także kwestia ich sekretnego ślubu, który mieli wziąć kilka dni przed tym oficjalnym. Do sprawy odniósł się Główny Urząd Stanu Cywilnego i ujawnił akt małżeństwa pary. Okazało się, że mówili nieprawdę.

Meghan i Harry odnoszą się do kwestii sekretnego ślubu

Teraz sami postanowili zabrać głos w tej kwestii. Przyznali, że faktycznie ślub, o którym opowiadali, nie odbył się pod względem formalnym, a miał jedynie znaczenie emocjonalne dla zakochanych. Rzecznik Meghan i Harry'ego wyjaśnił, co się stało:

Para złożyła osobiste przysięgi na kilka dni przed oficjalnym/ legalnym ślubem 19 maja - powiedział w wywiadzie dla The Daily Beast.

Choć uczestniczył arcybiskup, to jednak złożenie przysięgi wyłącznie w jego obecności nie uczyniło ich formalnie małżeństwem. Po pierwsze według tamtejszego prawa, by ślub został uznany za ważny, musiało im towarzyszyć dwóch świadków, a ceremonia nie może się odbyć w miejscu prywatnym.

Bez wątpienia to przyłapanie na mówieniu nie do końca prawdy, nieco podważa wiarygodność ich wypowiedzi u Oprah.

Megha i Harry - ślub

Ślub Meghan Markle i księcia Harry'ego był jednym z najbardziej medialnych wydarzeń w ostatnich latach. Odbył się 19 maja w St George's Chapel, zaproszonych zostało 600 gości, w tym m.in. Victoria i David Beckhamowie czy Amal i George Clooney. Wydarzenie miało kosztować ok. 50 milionów funtów, według doniesień prasy na samą ochronę wydano ok. 30 milionów. Wydano na niego prawie 10 milionów funtów więcej niż na ceremonię księżnej Kate i księcia Williama.