• Link został skopiowany

Rodrigo Alves znany jako "żywy Ken" miał ponad 100 operacji plastycznych. W szczerym wywiadzie przyznaje, której żałuje najbardziej

Rodrigo Alves sławę zyskał dzięki dziesiątkom operacji plastycznych, które upodobniły go do męskiej lalki Ken. Obecnie jest w trakcje kolejnej przemiany - tym razem zmiany płci. W szczerej rozmowie zdradził, że jest jedna operacja plastyczna, której szczególnie żałuje.
Rodrigo Alves Żywy Ken
Fot. Rodrigo Alves - Instagram

Rodrigo Alves "żywy Ken" mimo wielu operacji plastycznych, które ma na swoim koncie, nie zamierza na nich poprzestać. Obecnie jest w trakcie zmiany płci, a co za tym idzie, czekają go kolejne zabiegi. W wywiadzie udzielonym dla programu "The Celebrity Big Brother" przyznał się do jednej operacji, której żałuje.

Żywy Ken jest kobietą

Celebryta, zanim zmieni całkowicie płeć, planuje zoperować piersi, twarz i zmienić głos. Na pytanie prowadzącego, czy żałuje wydanych pieniędzy, odpowiedział:

Pieniądze nie mają znaczenia, ponieważ przychodzą i odchodzą. To prawdziwy ja.

Jednak przyznał, że bardzo żałuje, że jakiś czas temu zoperował sobie brzuch, wstawiając sztuczny "kaloryfer". Dodał, że mógł osiągnąć ten sam efekt ćwiczeniami, jednak nie było przy nim osoby, która mogła go naprowadzić.

Opowiedział również, że od zawsze miał problem z dysmorfią płci, na którą przez lata się leczył. Powodem było pochodzenie Rodrigo. Celebryta wychował się w katolickiej rodzinie i mimo problemów, jakie miał ze swoją tożsamością, starał się być ciągle mężczyzną.

Po wielu latach uświadomił sobie, że od zawsze pragnął być kobietą. Teraz spełni to marzenie za rok.

Teraz jest czas. Nie mam wątpliwości, że pragnę być kobietą.

Obecnie Rodrigo Alves mieszka w mieście, w którym nie jest rozpoznawalny, dzięki temu może prowadzić normalne życie - już jako kobieta.

BO

Gwiazdy, które powiększyły sobie usta.

Zobacz wideo
Więcej o: