• Link został skopiowany

Jim Carrey udzielił niepokojącego wywiadu. Reakcje dziennikarki mówią same za siebie

Jim Carrey niespodziewanie pojawił się na nowojorskim Fashion Weeku, gdzie udzielił pierwszego od dawna wywiadu. Jego wypowiedzi i zachowanie były bardzo niepokojące.
Jim Carrey
E! News / www.eonline.comE! Online

W miniony weekend Jim Carrey zaskoczył swoją obecnością na imprezie "Harper's Bazaar" podczas nowojorskiego Tygodnia Mody. Aktor, który od lat rzadko udziela się w mediach, tym razem nie tylko pojawił się na czerwonym dywanie, ale udzielił też wywiadu dziennikarce "E! News". Niestety, nie jest to najlepszy wywiad w jego karierze, za to na pewno najdziwniejszy.

Zapytany o to, czemu zdecydował się przyjść na modową imprezę, odpowiedział:

Zastanawiałem się nad najbardziej pozbawioną znaczenia rzeczą i przyszedłem tutaj. Musisz przyznać, że to wszystko jest kompletnie bez znaczenia.
Jim Carrey
Jim CarreyE! News

Kolejne pytanie również sprowokowało Carreya do filozoficznych refleksji. "Wierzysz w ikony?" - zapytała dziennikarka.

Wierzę w osobowości, ale nie wierzę nawet w Twoje istnienie. Choć czuję Twój wspaniały zapach unoszący się w powietrzu.
Wierzę, że wypełnia nas energia, która żyje własnym życiem. Ale w sumie to wszystko mam gdzieś - kontynuował.

Dziennikarka próbowała sprowadzić rozmowę na bardziej przyziemnie tory i skomplementowała ubiór Carreya. Ten jednak wciąż był myślami gdzieś daleko.

Ja się nie ubrałem, tu nie ma mnie. Rzeczy się po prostu dzieją. To nie nasz świat, jesteśmy bez znaczenia i to dobre wieści.

Całą rozmowę zobaczycie tutaj:

 

Jim Carrey od lat zmaga się z depresją i ostatnio więcej niż o jego rolach filmowych mówi się o osobistych dramatach. Przypomnijmy, że w 2012 r. była dziewczyna aktora, Cathriona White, przedawkowała należące do niego leki. Do dziś ciągnie się proces sądowy, w którym rodzina zmarłej próbuje udowodnić, że aktor jest winny jej śmierci.

WJ

Więcej o: