To co zdarzyło się w niedzielę, kiedy Robbie Williams opuszczał studio telewizyjne po nagraniu programu "X Factor" wprawiło wszystkich w totalne osłupienie.
Do samochodu, który prowadził szofer gwiazdora podbiegł paparazzo , który chciał sfotografować muzyka. Niestety, podszedł za blisko... Po chwili leżał już pod samochodem . Do końca nie wiadomo, jakich obrażeń doznał 18-letni fotograf. Według niektórych doniesień ma zmiażdżone nogi , według innych nie jest poszkodowany aż tak bardzo.
Jakby nie było, cała sprawa wygląda przerażająco. Robbie , który siedział w aucie był w szoku .
Powyżej możecie zobaczyć zdjęcia z tego zdarzenia.