• Link został skopiowany

Zjadłyś z takiego kibelka?

W czasach przysłowiowego kryzysu liczy się pomysł.
SPLASH NEWS/ OLIVER ARLOW/EAST NEWS/Splash News/ Oliver Arlow

Restauracji jest na całym świecie mnóstwo, więc aby się przebić, trzeba mieć pomysł. Pewnie przedsiębiorczy mieszkaniec Tajwanu miał iście oryginalny pomysł. Stwierdził, że zrobi restaurację, w której goście siedzą na kibelkach i za talerze również robią miniaturowe kibelki. Napoje serwowane są w pisuarach - oczywiście w wersji mini.

Właściciel jest bardzo zadowolony ze swojego biznesu:

- W tygodniu mamy około 300 klientów każdego dnia, ale w weekendy nawet 500. Wielu z nich przybywa z bardzo daleka, by zjeść tutaj.

Interes kwitnie. Obecnie jest 12 tego rodzaju restauracji, a właściciel marzy o podbiciu rynków zagranicznych. Osobiście, wybrałbym się do takiej knajpki.

Więcej o: