Łatwo zauważyć, że od jakiegoś czasu Angie niknie w oczach. Jej wychudzona sylwetka jest notorycznie krytykowana w mediach. Wydaje nam się, że właśnie dlatego aktorka przywdziała coś, co nie będzie podkreślało jej mizernego wyglądu.
Na premierze "Beowulfa" Angelinie towarzyszył Brad Pitt (ubrany całkiem normalnie). Podobno obraz zawiera całkiem śmiałe sceny, których aktorka podobno się nawet trochę wstydziła. Problem w tym, że film jest animacją komputerową a aktorka posłużyła za wzór do stworzenia czarnego charakteru. Na pewno ma w nim więcej ciała niż w rzeczywistości.