"Zaoszczędziłam na kreacji ślubnej i tadaaaam!" - takim kąśliwym komentarzem Sara Mannei opisała zdjęcie torebki. Słowa odwołują się oczywiście do zamieszania związanego z jej suknią ślubną.
Ledwo minął tydzień od ślubu Sary Manne i i Artura Boruca , a suknia ślubna panny młodej stała się przyczyną konfliktu. Na stronie marki Chaos by Marta Boliglova pojawiły się zdjęcia kreacji żony Boruca jako kolejnego projektu polskiej firmy. Mannei stanowczo zaprzeczyła i dość szybko wywiązała się ostra dyskusja na ten temat .
<< ZOBACZ ZDJĘCIA ZE ŚLUBU MANNEI I BORUCA >>
Dzień po tym jak cała "afera" ujrzała światło dzienne, Mannei na swoim Instagramie dodała kolejne zdjęcie. Tym razem nie sukni ślubnej, lecz luksusowej Birkin Bag od Hermesa. Ręcznie robionej torby nie można kupić "od ręki", lecz należy się zapisać na specjalną listę. Można też kupić ją oczywiście na specjalnych aukcjach. Birkin potrafi osiągać ceny nawet do 200 tysięcy złotych.
Zdjęcie opisała wymownie:
Zaoszczędziłam na kreacji ślubnej i tadaaaam !!!! Pierwszy prezent od męża.
Kilku fanów Mannei podchwyciło kąśliwy ton żony Boruca. Choć ich komentarze nie do końca uderzają w projektantkę marki Chaos.
Ach ten Artur... zamiast zapłacić za sweterek kupuje torebki:-)
@chaos_bymartaboliglova Mogłaś też taką mieć jakbyś z głową robiła interesy i nie robiła "darmowych" sweterków hahahahaScreen z Instagram.com/Nadia Mannei
Birkin to kolejny drogi prezent od Boruca. Wcześniej Sara dostała od niego m.in. pierścionek (zaręczynowy) z kamieniem tak dużym, że znajomi pary poddawali w wątpliwość jego prawdziwość .
karo