Kilka dni temu pojawiła się nowa płyta Kamila Bednarka i jego zespołu Star Guard Muffin - Jamaican Trip. Jak mówi ambitna nazwa, materiał powstał zaraz po powrocie z Jamajki, na którą chłopcy wybrali się w kwietniu.
Płyta nie jest ich pierwszą. Poprzednia- ''Szanuj'' - osiągnęła status podwójnej platyny, a trasa koncertowa objęła aż 50 koncertów. Po takim wyniku mogliśmy spodziewać się płyty, która będzie miała szanse to przebić. Na ''Jamaican Trip'' znajduje się tylko 5 piosenek. Płyta została przerwana w momencie, w którym zaczęła się rozkręcać, a na koniec zaserwowano nam 2 teledyski i film dokumentalny, jak zespół bawił się na Jamajce.
Rozumiemy, że Star Guard Muffin wzięli sobie do serca przysłowie: Kuj żelazo, póki gorące. Zastanawiamy się jednak, czy nie zbyt głęboko. Mniemamy jednak, że kolorowa pocztówka z ich wakacji sprzeda się równie dobrze co poprzednia płyta...
Kupicie?
Annik