W rozmowie z magazynem Source raper powiedział:
Tak naprawdę nie myślę o tej płycie jako o powrocie. Postrzegam ją jako wielki triumf. To mój sposób, żeby udowodnić wszystkim, że się mylili co do mnie. Pokazałem, co oznacza być Chrisem Brownem. Moja muzyka i uśmiech zmieniły świat! Potrafię inspirować fanów, którzy śpiewają moje kawałki i ubierają się tak jak ja. Nigdy nie dostosowywałem się do czyichś oczekiwań. Pier to! Robię, co chcę i jak chcę. Nie obchodzą mnie opinie innych.
Nie da się ukryć, że Chris nie interesuje się tym, co ludzie o nim tak naprawdę sądzą. Wydaje się zupełnie głuchy na krytykę. A z pewnością wielu słuchaczy zareagowało na jego powrót negatywnie. Wystarczy wspomnieć chociażby o fanach Rihanny...
Zobacz także: