Ola Szwed włożyła na galę białą sukienkę, w której przypominała niestety bezę lub solidną porcję bitej śmietany.
Ilość falbanek przytłumiła zupełnie urodę aktorki, choć zapewne miała podkreślić piękny kolor jej skóry i figurę. Niestety, efekt był zupełnie odwrotny!
Ola nie wygląda w kreacji korzystnie, w dodatku na zdjęciach ma na tyle niepewną minę, że chyba nie było jej w niej zbyt wygodnie.
Życzymy gwiazdce mniej przesłodzonych pomysłów w przyszłości!