Ucichł konflikt między Grażyną Szapołowską a Janem Englertem. Ich medialna wojna się skończyła. Ale najtrudniejsze dopiero przed nimi. Aktorzy spotkali się na planie serialu "Układ Warszawski", gdzie musieli zagrać kochanków.
Jan Englert gra w najsłynniejszego złodzieja w Europie, a Szapołowska kobietę bliską jego sercu. Jak się możecie domyślać, nie było im łatwo zagrać zakochanych w momencie, gdy toczą ze sobą wojnę. Nie ułatwiał im tego scenariusz. Englert i Szapołowska musieli zagrać sceny miłosne. Aktorka na koniec musiała według scenariusza spoliczkować Englerta. Myślicie, że czuła przy tym osobistą satysfakcję?
Mrock