Zapytacie, jak to możliwe? Okazuje się, że wystarczy mieć skłonnego do pomocy przyjaciela geja... Kelly Osbourne wyznała ostatnio, że ma dość heteroseksualnych chłopaków, z którymi ciągle jej się nie układa. Pomimo tego cały czas marzy o dziecku. Wpadła więc na pomysł, że być może najlepszym rozwiązaniem byłoby... skorzystanie z pomocy przyjaciela.
Mam już dość heteroseksualnych mężczyzn - bardzo bym chciała mieć dziecko z moim gejem, który jednocześnie jest moim najlepszym przyjacielem. Myślę, że bylibyśmy dobrymi rodzicami, moja mam na pewno nie miałaby nic przeciwko.
Musicie przyznać, że Kelly ma dość oryginalne podejście do macierzyństwa...