Tomasz Lis nie zostawia suchej nitki na Mariszu Kamińskim po jego wystąpieniu podczas debaty o katastrofie smoleńskiej , które poseł PiS zakończył dedykacją dla premiera: ''człowiek bez honoru, to gorsze niż śmierć''...
Ten chłoptaś, chłystek, który wychodzi i obsztorcowuje premiera jak gówniarza. Przecież to nie była eksplozja emocji. Chłoptaś sobie to napisał, mocno wciskał długopis w kartkę, wyszedł i wydeklamował. Żałosne to było. Tandeta po prostu - mówił Lis w TOK FM.
Podzielacie oburzenie Lisa ?
osa
Zobacz także: