Ashley Greene wystąpiła w telewizyjnym talk show "Lopez Night", w którym opowiedziała ciekawą historię. Zanim jednak poruszyła ten temat, doszło na antenie do bardzo ciekawego wyznania. Ashley po raz pierwszy publicznie, w telewizyjnym wywiadzie potwierdziła, że Joe Jonas to jej chłopak...
Co do samej historii, Ashley opowiedziała o tym, jak razem z Joe zostali zatrzymani na lotnisku za posiadanie... noży. Jak się okazało, były to małe nożyki przywiezione w ramach pamiątki, jednak Joe zamiast schować je do bagażu, spakował je do podręcznej walizki... W rezultacie para została zatrzymana na lotnisku do wyjaśnienia.
Dalej Ashley opowiada kolejną zabawną historię, która również wydarzyła się na lotnisku. Kiedy podróżowała ze swoim kolegą z planu, Kellanem Lutzem zepsuła się jej torba. Część swoich rzeczy przepakowała wówczas do torby Kellana . Pech chciał, że chłopak został wytypowany do rutynowej kontroli. W trakcie przeglądania jego bagażu, ochrona lotniska znalazła w jego torbie damskie i bardzo osobiste części garderoby...
Obejrzyjcie fajny wywiad z Ashley...
