Sara May dość szybko wytłumaczyła sobie przegraną w wyborach samorządowych. Jak mówi w rozmowie z gazeta.pl:
Żeby wygrać musiałabym pokazać się w habicie, zaprosić kamery do kościoła, by pokazać jak się modlę i śpiewam psalm.
Obawiamy się, że nawet to by nie pomogło. Kasia Szczołek zdradza również, że mimo wszystko dla jej rodziny wybory są wygrane:
Wygrała moja mama. Tak jak 4 i 8 lat temu dostała dużo głosów wyborców i została radną.
Czy to oznacza, że mama założyła habit, zaprosiła kamery do kościoła, by pokazać jak się modli i śpiewa psalm?
Aik