Ala Janosz wydała pierwszą płytę 8 lat temu. Nie był to udany debiut. Po wygraniu "Idola" Ala nagrała kilka piosenek, które pokrzyżowały jej plany (piosenka o jajecznicy). Teraz wszyscy trzymają za nią kciuki, bo dziewczyna wzięła się za nagrywanie kolejnego krążka.
Janosz dojrzała muzycznie i życiowo, wyszła za mąż. Może się zatem okazać, że jej nowa płyta będzie strzałem w "10". Jak czytamy na Fakt.pl , Janosz napisała wszystkie teksty piosenek i jest współautorką utworów. Producentem płyty został jej mąż Bartosz Niebielecki .
Mrock