Powoli rośnie nam nowy faworyt "Tańca z gwiazdami" . Andrzej Gołota ma szansę zostać "czarnym koniem" programu. Praktycznie w każdym odcinku trafia do trójki, która dostaje najwięcej SMS-ów. Iwona Pavlović zawsze ma się do czego doczepić, bo technika tańca towarzyskiego jest Gołocie kompletnie obca. Bycie maskotką programu w końcu zaczęło mu przeszkadzać.
Jak się dowiedzieliśmy, Gołota przed niedzielnym odcinkiem show chciał wycofać się z "Tańca z gwiazdami" . Przyszedł pierwszy kryzys i bokser chciał zrezygnować. Produkcja była zmartwiona. Całe szczęście udało im się namówić Gołotę , żeby wystąpił. Bokser dostał od jurorów 38 punktów i zajął drugie miejsce w głosowaniu widzów. Opłacało się zostać.
Sancita