• Link został skopiowany

Kristen Stewart i Robert Pattinson podglądani na kolacji...

Zero prywatności

Niedawno kotek pokazywał Wam wideo, na którym Kristen i Rob byli wręcz atakowani przez paparazzi . Tym razem, kotek trafił na wideo, na którym para nagrywana jest z  ukrycia w trakcie posiłku. Rob i Kristen odwiedzili japońską restaurację Matsuhisa, w której spokojnie jedli kolację nieświadomi tego, że są cały czas obserwowani.

Kotek miał wątpliwości, czy pokazać Wam to wideo. Takie naruszenie prywatności (nagrywanie z ukrycia) wydaje się bardzo niemoralne. Z drugiej jednak strony, osoby publiczne, w pewnym stopniu muszą się pogodzić z takim stanem rzeczy...

Warto zauważyć też, że nie zachowywali się jak zakochana w sobie para... Być może jednak, zdają sobie z tego sprawę, że każdy ich ruch śledzony jest przez ciekawskie spojrzenia i po prostu są ostrożni.

Co myślicie? Czy będąc sławnym trzeba pogodzić się z totalnym brakiem prywatności?

Więcej o: