Colin Farrell , podobnie jak większość Irlandczyków, boi się wody . W związku z tym praca nad "Ondine" była dla niego udręką . W filmie gra rybaka i wiele scen dzieje się w wodzie albo na niej. W jednym z wywiadów opowiedział o swoich lękach i fobiach związanych z wodą.
Nie wezmę nawet kąpieli. Umiem pływać, ale nie jestem w tym dobry. Wszystko zależy jak blisko jest do brzegu. Mam w rodzinie dobrych pływaków, wszystkie dzieciaki. Moi bracia i dwie siostry są wspaniałymi pływakami, ale mi nigdy nie wychodziło to dobrze.
Mimo tego, Farrell powiedział, że po zakończeniu zdjęć tęsknił za rolą Syracuse'a .
Dzięki temu wyznaniu poznaliśmy szczegóły romansu Ali i Colina na planie. Polka pomagała dojść do siebie gwiazdorowi po ciężkich scenach w kutrze rybackim.