Tomasz Jacyków należy do zdeklarowanych homoseksualistów. Nie znaczy to jednak, że stoi po stronie gejów czy lesbijek. Wręcz przeciwnie. Nie raz dawał do zrozumienia, że z tym środowiskiem nie chce mieć nic wspólnego. Kiedyś wyznał, że "pedałów tylko rucha", a dziś mówi o adopcji dzieci przez homoseksualistów:
Faceci, którzy w tej chwili zdecydowaliby się wspólnie wychowywać dziecko, musieliby być skończonymi sku....ami i egoistami. I nie chodzi mi o to, że mogą zrobić to źle, tylko o przykrości, jakie spotykałyby tego młodego człowieka na każdym kroku - czytamy na Dziennik.pl
Jacyków wie, że takie uwagi przynoszą mu tylko wrogów. Wyznał Dziennikowi , dlaczego geje go nie lubią:
Nigdy nie byłem przez nich akceptowany. Dlaczego? Bo kiedy oni bali się własnego cienia, ja otwarcie mówiłem, jaki jestem. A teraz, kiedy bycie gejem jest supermodne, a jak nie bycie, to chociaż posiadanie takowego za przyjaciela, też mnie nie lubią, bo jestem dla nich za mało pedalski.
Co o tym wszystkim sądzicie?
