Mieszkanie we własnym domu to nie tylko wiele korzyści, ale i trochę problemów. Do rzeczy typu dbanie o to, by rachunki były opłacone na czas, czy, żeby lodówka zawsze była pełna, dochodzą z pozoru banalne rzeczy, jak to, że nie można oglądać strasznych filmów.
Ashley Tisdale , która uwielbia oglądać horrory, przyznała w jednym z wywiadów, że od kiedy mieszka sama, ten gatunek nie cieszy ją tak, jak kiedyś. Po prostu strasznie się boi, a jej wyobraznia podsuwa jej różne straszne wizje. A obok nie ma nikogo, przy kim mogłaby się czuć bezpiecznie...
Nie mogę teraz oglądać strasznych filmów, mieszkam sama i to mnie przeraża. Skupiam się na oglądaniu komedii. Wiem, że jako aktorka, powinnam wiedzieć, że to nie dzieje się naprawdę, ale mam bujną wyobraźnię i to jest straszne! - powiedziała Ashley