Wszyscy wiemy, że gwiazdy Hollywood nie mają łatwego życia. Przekonała się o tym bohaterka filmu "Twilight" - Kristen Stewart . Aktorka przyleciała właśnie do Los Angeles i jak najszybciej pragnęła dostać się do domu. Niestety na drodze stanęła zgraja fotografów, którzy śledzili każdy jej krok.
Oprócz pstrykania fotek, paparazzi zadawali mnóstwo pytań. Rozwścieczyło to tatę młodej gwiazdki, który postanowił odbyć krótką rozmowę z jednym z nich. Doszło do ostrej wymiany zdań, która prawie zakończyła się bijatyką.
Zobaczcie: