Daniel Radcliffe otwarcie przyznaje, ku oburzeniu fanów, że nie może się doczekać końca kręcenia Harry'ego Pottera . Powód jest bardzo przyziemny. To nie to, że Daniel nie lubi tej postaci, on po prostu bardzo się cieszy na imprezę, która zostanie wyprawiona, aby uczcić koniec zdjęć.
W branży filmowej takie imprezy to niemalże tradycja, ale nie w przypadku HP. Tutaj mamy do czynienia z kilkoma częściami i jak do tej pory żadnej nie uczczono huczną zabawą. Dlaczego? Aktor uważa, że trzeba to zrobić raz, a porządnie!
- Będziemy mieli wielką imprezę. Nie mieliśmy jeszcze żadnego bankietu na koniec zdjęć, co uważam za grzech. Pewnie pojedziemy gdzieś na wakacje i będziemy robili wszystkie te rzeczy, których nie obejmuje ubezpieczenie - wspinanie się na skałkach czy lot szybowcem.
Ale to wszystko dopiero po ósmej części. Na razie zobaczymy szóstą część "Harry Potter i Książę Półkrwi" , więc nie ma co jeszcze myśleć o wakacjach.