Justyna Steczkowska musi mieć spore ciśnienie na karierę telewizyjną. Piosenkarka coraz częściej widywana jest na telewizyjnym ekranie niż na estradzie. W tym sezonie widzowie mogą zobaczyć gwiazdę w " Rankingu Gwiazd " oraz w dwóch programach Dwójki. W pierwszym bierze udział jako jedna z gwiazd " Fortu Boyard ", a drugi prowadzi. Niestety, zastąpienie Tatiany Okupnik w show " Gwiazdy Tańczą na Lodzie " było chyba jedną z największych pomyłek, bo Steczkowska nie radzi sobie na łyżwach, a jej riposty są niemniej żenujące od wypowiedzi Joli Rutowicz.
Steczkowska mimo wszystko nie poddaje się i zamiast skupić się na jednym projekcie telewizyjnym przyjęła kolejną propozycję Polsat Cafe, gdzie poprowadzi program - "W obiektywie Justyny Steczkowskiej ". Jego formuła jest bardzo prosta, bo tym razem artystka ma fotografować zwykłe kobiety jak gwiazdy. Cudu raczej nie będzie, ale piosenkarka już zaciera ręce, bo widzowie, będą mogli ją oglądać na telewizyjnym ekranie!
Polskie artystki coraz chętniej porzucają estradę dla romansu z telewizją. Dotąd chyba żadnej piosenkarce nie wyszło to na dobre, ale jak widać Steczkowskiej musi bardzo zależeć na tym, żeby zostać gwiazdą telewizji. Dlatego, trzeba się mieć na baczności, bo być może niedługo wyjdzie z lodówki.
I aż dziw bierze, że to Tatianie Okupnik wróżono koniec kariery muzycznej tylko dlatego, że poprowadziła telewizyjne show. A przecież Justyna pojawiła się kilku programach i to w tym samym czasie...
.
.
.
Zobacz także:
.