W zeszłym tygodniu Kotek pisał Wam, że we wtorek będziemy mogli zobaczyć woskową figurę Billa Kaulitza . Tak też się stało. Woskowy Bill trafi najprawdopodobniej do oddziału muzeum w Londynie.
Jeśli chodzi o dopracowanie szczegółów, to piątka z plusem! Taka sama kurtka, makijaż, nawet ulubiona koszulka. Naprawdę świetnie im wyszło. Kotek jest pod wrażeniem.
A tak wyglądały prace nad rzeźbą z wosku. Te kropki, to nie ospa wietrzna ani nic w tym klimacie. Rzeźbiarze musieli dokładnie oznaczyć punkty na twarzy Billa, aby woskowy Bill był jak najbardziej podobny do tego prawdziwego.
Chcesz zawsze wiedzieć, co słychać u Billa i innych nastoletnich gwiazd? Kotek może codziennie wysyłać Ci maile z gorącymi newsami, zdjęciami i filmikami KLIKNIJ TUTAJ
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!