Kaja Paschalska zginie lub przynajmniej będzie miała wypadek - akoś musi odejść z Klanu . Scenarzyści zacierają ręce, bo w końcu po tylu latach, coś się wydarzy w rodzinie Lubiczów.
Od kilkunastu lat przecież rodzina Lubiczów przeżywa przez pół roku ten sam wątek, dlatego odejście jakiekolwiek aktora z serialu ożywia atmosferę w "Klanie". Widać, że aktorzy muszą być naprawdę znudzeni skoro decydują się na odejście ze spokojnego miejsca pracy. Serial przecież daje wielu z nich bezpieczną przyszłość. Co prawda, Paulina Holtz zrezygnowała jakiś czas temu z pracy w "Klanie", ale dlaczego Kaja Paschalska chce odejść? Przecież dla wszystkich Polaków Kaja zawsze będzie Olą z "Klanu". No, na szczęście spora grupa osób kojarzy Kaję również ze względu na jej "wybitne dokonania wokalne". I właśnie tutaj jest pies pogrzebany...
Podobno gwiazda chce nagrać płytę i być może to najważniejszy powód, który przemawia za jej odejściem z "Klanu". Na razie nie wiadomo jak cała sprawa się zakończy, bo twórcy przekonują ją do tego, żeby została w pracy. Plotek też apeluje do Paschalskiej. Kaju, nie śpiewaj!