Wszystko wskazuje na to, że Lindsay Lohan coraz lepiej się czuje. Po czym Kotek to wnioskuje? Spójrzcie na nią - jej twarz wygląda świeżo, uśmiecha się, a do tego wszystkiego jest ładnie ubrana.
Powróćmy do sukienki. Na galę MTV Lilo wybrała króciutką sukienkę w mocno fioletowym kolorze. Całość bardzo ciekawie fiolet komponuje się z czarnym, szerokim paskiem. Niestety, sukieneczka była tak leciutka, że Lindsay musiała bardzo się namęczyć, aby nie pokazać tego i owego.
Całość dopełniają eleganckie, ale i skromne, szpileczki oraz ładnie pomalowane czerwone paznokcie. Oby Lindsay Lohan trzymała tak dalej!
A tak z innej beczki - podobno Lilo została zmuszona do odwołania swojego przyjęcia urodzinowego. Ona twierdzi, że będzie w tym czasie na planie filmowym, ale złośliwcy już mówią, iż Lilo nie mogła znaleźć sponsora, który spełniłby jej wszystkie zachcianki.
Aktorka ma niefart do przyjęć urodzinowych. W zeszłym roku odwołała imprezkę w Las Vegas, ponieważ poszła na odwyk.