Ashley Olsen pojawiła się na nowojorskiej premierze filmu "Sex and the City" i aż promieniała. Może to za sprawą nowej miłości, o której Kotek pisał jakiś czas temu ? Pewnie tak.
A wiecie, że w USA strasznie śmieją się z brwi Ashley Olsen ? Hmmm...ciekawe, dlaczego? :P