• Link został skopiowany

Yelle - nowa gwiazda z Francji?

Poznajcie Yelle, najnowsze objawienie francuskiej sceny elektronicznej. Czy ma szansę zostać wielką gwiazdą? Zdaniem Kotka - tak. Poza tym to naprawdę fajna muzyka!

Jak pisze serwis infomuzyka.pl :

25-letnia Yelle naprawdę nazywa się Julie Budet, pochodzi z nadmorskiego rejonu Francji, Bretanii. Jak większość młodych artystów debiutujących w ostatnich latach, także dała się zauważyć na MySpace . Największe zainteresowanie pojawiło się, gdy prawie trzy lata temu umieściła na swojej stronie piosenkę "Short Dick Cuizi" , w którym otwarcie dissowała Cuiziniera, członka paryskiego składu hiphopowego TTC. Kilka tysięcy odsłuchów dalej i maili od ludzi z miejsc, o których Yelle nawet nie słyszała, odezwała się do niej wytwórnia Source (w jej katalogu są m.in. Air, Daft Punk) i zaproponowała kontrakt płytowy.

Yelle, jak na gwiazdę młodego pokolenia, lubi szokować:

Mimo młodego wieku Yelle (jej pseudonim powstał z połączenia dwóch słów 'yeah' i 'elle') lubi szokować, co bardziej upodabnia ją nie tyle do M.I.A , ale do Uffie, innej wokalistki działającej na francuskiej scenie elektronicznej. Kawałek "85A" wziął swój tytuł od najbardziej powszechnego rozmiaru biustu u Francuzek i jest poświęcony małym piersiom. W "Les Femmes" Yelle otwarcie przyznaje się do seksualnej fascynacji swoimi koleżankami i chęcią pójścia o krok dalej w ich relacjach.

Kotkowi bardzo się podoba. A Wam?

Więcej o: