Avril Lavigne zjawiła się na gali w rozkloszowanej sukience w białe kropki. D tego założyła również czarno-białe buty na koturnie (aż dziwne, że zostawiła w domu trampki). Kotek nie umie do końca powiedzieć, co Avril trzyma w dłoni, ale wygląda to na jakąś chorągiewkę czy coś takiego.
Nagrody Juno to takie kanadyjskie Grammy, więc Avril z chęcią wystąpiła na scenie i zaśpiewała swój hit "Girlfriend" . Na tę okoliczność zamieniła uroczą sukienkę na... bluzę z kapturem. Niektórzy nigdy się nie zmienią. :)
Ciekawi Was, czy panna Lavigne zgarnęła jakąś statuetkę? Niestety nie. Pomimo 5 nominacji, musiała wrócić do domu z pustymi rękami. Może za rok się uda..