Na szczęście nic z tych rzeczy. Z tego co nam wiadomo, Bill o wizycie u chirurga, póki co nie myśli, a jego dieta, jak była uboga, tak jest nadal. Zaś za niepokojące kształty jego twarzy odpowiada... pszczoła, która użądliła go kilka dni temu. Nie, nie użądliła go w twarz! Po prostu Bill jest od dziecka uczulony na pszczeli jad i to właśnie z tego powodu wygląda jak wygląda.
Biedaczek.....