Syn Agnieszki Włodarczyk w nosidełku. Internautki grzmią. "Nie wygląda na bezpieczne". Poszło o sposób posadzenia chłopca

Agnieszka Włodarczyk opublikowała zdjęcie partnera z synem. W komentarzach rozpętała się burza. Internautki uważają, że noszenie dziecka w taki sposób, jaki robi to Robert Karaś, jest niebezpieczny.

Więcej o macierzyństwie gwiazd show-biznesu znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Kilka miesięcy temu Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś zostali rodzicami i powitali na świecie pierwsze dziecko. Aktorka znacznie częściej relacjonuje życie w nowej rzeczywistości i dzieli się przemyśleniami na temat macierzyństwa. Już zdążyła przekonać się, że wiele osób nie popiera niektórych jej działań.

Zobacz wideo Agnieszka Włodarczyk urządza mieszkanie

Syn Agnieszki Włodarczyk w nosidełku. Internautki grzmią. Poszło o sposób posadzenia chłopca

Agnieszka Włodarczyk odkąd ogłosiła, że jest w ciąży, regularnie relacjonowała przygotowania do porodu. Kompletowała wyprawkę, urządzała pokój dla Milana, a na pewno też zdobyła sporo informacji na temat wychowywania dziecka i przygotowała się do roli matki. Mimo to przekonała się, że inne matki mogą mieć odmienne zdanie na niektóre kwestie i często wyrażają to w komentarzach pod zdjęciami aktorki.

Agnieszka Włodarczyk zamieściła nową fotografię, na której widać jej partnera, który w nosidełku trzyma ich syna. Celebrytki, które pokazywały już, że mają dla swoich pociech nosidełka, często spotykały się z krytycznymi uwagami, że robią krzywdę dziecku i to niezdrowe dla kręgosłupa malucha. Podobne wpisy znalazły się na profilu Włodarczyk. Internautki uważają, że umieszczenie dziecka w nosidle przodem do świata nie jest dobrym pomysłem.

 
Przodem do świata nieeee...nie w ten sposób. Każdy certyfikowany doradca noszenia to potwierdzi. Jeśli maluszek chce więcej widzieć to na plecy z nim.
Ekspertem nie jestem, ale noszenie przodem do świata nie wygląda na niebezpieczne.
Nigdy przodem do świata, to ani wygodne, ani zdrowe.
No nie jest, szczególnie bardziej bezpieczne. Przodem do świata to już totalnie - czytamy.

Agnieszka Włodarczyk nie odpisała na te uwagi, ale z pewnością wie, co robi i nie działa na szkodę własnego syna.

Więcej o:
Copyright © Agora SA