Wróżbita Maciej: Facebook padł przez retrogradację Merkurego. I wszystko jasne

Nagły brak dostępu do popularnych serwisów społecznościowych zmroził krew w żyłach internautów na całym świecie. Zdaniem wróżbity Macieja przyczyną globalnej awarii było zjawisko astronomiczne nazywane retrogradacją Merkurego.

W poniedziałek 4 października nastąpiła globalna awaria Facebooka. Internauci zgłaszali również problemy z dostępem do Instagrama i Whatsappa. Czy można było to przewidzieć? Okazuje się, że wróżbita Maciej Skrzętek przestrzegał o tym już od kilku dni. 

Wróżbita Maciej ostrzegał przed awarią serwisów społecznościowych

Retrogradacja Merkurego rozpoczęła się 27 września i potrwa do 18 października. Zjawisko to, określające ruch ciała niebieskiego po orbicie w kierunku przeciwnym niż reszta planet, kojarzone jest główne z trudnościami i niepowodzeniami. Zdaniem astrologów nie jest to najlepszy czas na podejmowanie trudnych decyzji. W tym okresie mogą do nas powracać osoby z przeszłości, z którymi mamy nieuregulowane sprawy.

W internecie pojawiły się głosy, że to zjawisko astronomiczne może również spowodować usterki techniczne. Opóźnienia w lotach, problemy na drogach, awarie samochodów, czy… awarie popularnych serwisów społecznościowych. Słynny wróżbita Maciej twierdzi, że ostrzegał przed tym już od kilku dni.

W ostatnich godzinach miała miejsce globalna awaria najpopularniejszych serwisów społecznościowych. Nawet Facebook nie działał. A co ja piszę tu od tygodnia? […] Ostrzegałem przed tym, że w tym czasie czekają nas jakiekolwiek kłopoty z elektroniką i urządzeniami co jest charakterystyczne dla Merkurego będącego w retrogradacji - napisał wróżbita Maciej na swoim oficjalnym profilu.
 

Czy mogliśmy zapobiec globalnej awarii?

O tym, że może nastąpić poważna awaria techniczna, wróżbita Maciej informował w swoich programach telewizyjnych. Podczas jednej z transmisji przestał działać tablet, na którym pracował. Od razy wzbudziło to jego podejrzenia i jednocześnie utwierdziło Macieja w przekonaniu, że Merkury może szykować dla nas małego psikusa.

Tłumaczyłem na antenie, że Merkury symbolizuje wszelkie formy kontaktu, a retrogradacja tworzy jego przeciwne znaczenie, więc takie awarie lub niedziałające urządzenia są na porządku dziennym w trakcie pozornego cofania się tej planety. Głoszę to od tygodnia i nagle powstaje globalna awaria serwisów społecznościowych. No jaki niesamowity przypadek! Rzeczywiście - możemy przeczytać w opublikowanym poście na Facebooku wróżbity Maciej.

Zdaniem wróżbity Maciej nie mogliśmy jednak w żaden sposób zapobiec wydarzeniom, które miały miejsce 4 października. Jedyne, co nam pozostaje to posiadanie większego zaufania do zjawisk astronomicznych.

To tylko kolejny dowód na to, że odpowiednie układy planet wpływają na nasz świat i mimo naszych chęci nie mamy na nie żadnego wpływu. A jeśli mamy wpływ, to w takim razie mogliśmy się zalogować i korzystać z social mediów, gdy bardzo tego chcieliśmy albo wcześniej jakoś temu zapobiec. No jednak nie. Naprawdę bardziej ufajmy niebu i temu, co się aktualnie na nim dzieje - napisał Maciej Skrzętek.

Wychodzi na to, że jakbyśmy uważniej posłuchali wróżbity Macieja, to nie tracilibyśmy czasu na ciągłe odświeżanie Instagrama i Facebooku w nadziei, że nagle zacznie działać. Zamiast tego moglibyśmy spędzić ten czas w zupełnie inny i może przyjemniejszy sposób. 

Więcej o: