• Link został skopiowany

Sandra Kubicka w bikini dumnie prezentuje swoje rozstępy. Internauci: Szacunek za brak retuszu

Sandra Kubicka opublikowała swoje kolejne zdjęcia w bikini, nie kryjąc się ze swoimi rozstępami. Internauci w ciepłych słowach pisali, że szanują ją za brak retuszu.
Sandra Kubicka
instagram.com @sandrakubicka

Sandra Kubicka należy do grona gwiazd aktywnych w mediach społecznościowych. Relacjonuje tam swoje wyjazdy, spotkania z przyjaciółmi czy też informuje o projektach zawodowych. Przykładem może być jej ostatni post, w którym wspominała o bikini z kolekcji, którą stworzyła z jedną z marek. Nie zdecydowała się na retusz zdjęć, czym zdobyła poklask wśród internautów.

Zobacz wideo Sandra Kubicka o "modzie na brzydotę": Słyszałam, jesteś wielkim morsem!

Sandra Kubicka dumnie prezentuje swoje rozstępy

Na opublikowanych fotografiach Sandra Kubicka miała na sobie niebieski, dwuczęściowych kostium kąpielowy. Modelka nie bawiła się programem do edycji i dumnie pokazywała rozstępy, jakie ma na swoim ciele. Internauci nie szczędzili jej ciepłych słów i wyrażali swój podziw dla Kubickiej. Często bowiem (niestety) na zdjęciach w mediach społecznościowych można spotkać się ze zdjęciami poddanymi mocnej obróbce.

Marketingowe zdjęcia bez filtrów. Dobra robota!
Szacunek za brak retuszu - czytamy po postem.
 

Pojawiły się głosy wdzięczności za to, że modelka nie kryła się ze swoimi rozstępami. Nic jednak w tym dziwnego - nie ujmują one urody i są normalną rzeczą. Nie ma więc powodu do tego, żeby się ich wstydzić.

Tygrysica. Szacun za pokazanie rozstępów. Mam identyczne w tym samym miejscu.
O mam takie same Tiger Stripes (tygrysie paski, jak inaczej mówi się na rozstępy – dop. red.) - pisały obserwatorki.

Takie słowa na pewno cieszą Sandrę Kubicką, która jakiś czas temu przyznała reporterowi Plotka, że padła ofiarą body shamingu. Gdy przez chorobę jej ciało zmieniło się, hejterzy określali ją niemiłymi epitetami i pisali i o jej "roztyciu się".

Ja sama zostałam ofiarą ogromnego hejtu przez ostatni rok, bo dowiedziałam się, że mam cukrzycę i to wszystko na mnie wpłynęło. Słyszałam rzeczy typu: roztyła się, jest wielkim morsem, boże, to coś kiedyś było modelką. Przestałam się malować, przestałam retuszować zdjęcia, zaczęłam pokazywać rozstępy i jeżeli to uważane jest za brzydotę, to ja nie wiem, w jakim świecie żyjemy - mówiła

Odniosła się tym do pamiętnego postu Agnieszki Kaczorowskiej, w którym aktorka poruszyła temat "mody na brzydotę".

Więcej o: