Oliwia Bieniuk po raz kolejny udowodniła, że ma szanse zaistnieć w świecie modelingu. Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka ma wszelkie fizyczne warunki, by w przyszłości pracować jako modelka. Po rodzicach odziedziczyła wzrost, figurę i oryginalną urodę, co niewątpliwie pomoże jej w karierze. Oliwia jednak na razie nie może poświęcać się projektom zawodowym - ustaliła z tatą, że najważniejsza jest dla niej teraz edukacja. Ale w październiku skończy 18 lat i będzie mogła sama decydować, jaką drogę wybierze.
Oliwia Bieniuk w profesjonalnej sesji
Jednak teraz wzięła udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej, której autorką jest Martyna Milczarek. Jak widzimy po jej profilu, współpracowały ze sobą już wcześniej. Wtedy jednak Oliwia pozowała na ulicy. Teraz zmieniły nieco koncepcję. Skupiły się jedynie na twarzy nastolatki. Oliwia ma delikatny makijaż, na powiekach przyklejone płatki kwiatów.
Piękny pomarańczowy. Za aparatem niezawodna @venetjen - napisała córka Bieniuka.
Pod spodem pojawiło się wiele komentarzy:
Oliwka, nie wiem, co powiedzieć. Jesteś przepiękna.
Jaka piękna jesteś.
I te usta, kopia mamy - piszą.
Wśród komentujących znalazła się także Barbara Kurdej-Szatan, z którą Oliwia spotkała się kilka lat temu na planie reklamy popularnej sieci komórkowej.
Cudoo - zachwyca się.
Dziękuję - odpisała Oliwia.
Oliwia Bieniuk ma za sobą także pierwszy poważniejszy kontrakt reklamowy. W 2016 roku pojawiła się w kampanii jednej z młodzieżowych marek odzieżowych. Miała wtedy 14 lat, jednak już wtedy udowodniła, że przed obiektywem czuje się bardzo swobodnie. Jej pozy były naturalne, a ona doskonale się przy tym bawiła.
