Kilka dni temu Dominika i Vicky opuścili program "Love Island". Wszystko przez to, że dostali oni najmniej głosów widzów na najsympatyczniejszą parę. Wielu ich fanów nie ukrywało swojego oburzenia i nie zgodziło się z taką decyzją. Uczestnicy cieszą się jednak sporą sympatią i szanują swoich zwolenników. Po powrocie do Polski Vicky odpowiadała na ich pytania na InstaStories.
Najczęściej pojawiało się pytanie o to, co łączy ją teraz z Dominikiem. Okazuje się, że nie udało im się stworzyć związku. Zapewniła jednak, że będą się dalej przyjaźnić. Przyznała, że po opuszczeniu programu "czuje ulgę, bo nie jest aktorką, a nie spotkała w willi nikogo dla siebie". Dodała też, że dalszy udział byłby dla niej męczarnią. Jednak jest jedna rzecz, za którą będzie tęsknić:
Z Dominikiem jesteśmy bardzo szczęśliwi. Ale na pewno będzie nam brakować słonecznej Marbelli - wyznała.
Jednak to nie koniec. Nie oszczędziła też innych uczestników i ze szczerością zdradziła swoje odczucia co do innych uczestników. Gdy została zapytana o to, co myśli o zachowaniu Ady, która podrywała większość facetów z willi, przyznała, że:
Ja bym nie była w stanie, ale ona nie udaje - taka po prostu jest.
Dodała też, że nikomu nie kibicuje, gdyż jej zdaniem "żaden z uczestników nie jest gotowy na miłość". Ze szczerością wypowiedziała także na temat relacji Oliwii i Maćka. Jej zdaniem, gdyby poznali się w innych okolicznościach, nigdy by ze sobą nie byli.
Jestem pewna, że Oliwia nie spojrzałaby na Maćka w realnym życiu - napisała.
Jak widać naprawdę nie jest zawiedziona, że opuściła program. Myślicie, że ma rację i naprawdę nikt nie znajdzie prawdziwej miłości w "Love Island"?
Karolina Gilon zachęca do oglądania "Love Island":
AW