Dominika Tajner-Wiśniewska w połowie marca napisała na Facebooku, że jej mąż, Michał Wiśniewski, złożył pozew o rozwód. Mocno przeżyła tę wiadomość, jednak może liczyć na wsparcie bliskich, w tym m.in. swojego ojca, Apoloniusza Tajnera, który jest wściekły na zięcia. Niedawno nawet została przyłapana na czułościach z Qczajem, a jej fani zastanawiają się, co ich łączy?
Na zdjęciach, jakie zrobiono im w jednej z restauracji, nie szczędzili sobie czułości. Przytulali się, siedzieli objęci. Były też nieśmiałe pocałunki. Tygodnik "Twoje Imperium" skontaktował się z Qczajem. Jak zapewnia trener w rozmowie z dziennikarzami, "sytuacja, w jakiej się znaleźli, była niewinna", a w knajpie siedziała z nimi ekipa z "Tańca z Gwiazdami":
Dominika rzeczywiście ma złamane serce. W takich chwilach żaden człowiek nie chce być sam. Namówiłem ją, żeby przyszła do knajpy - wyznał.
Wytłumaczył też, co miały znaczyć ich czułości. Qczaj zapewnia, że łączą ich przyjacielskie stosunki.
Były przytulanki, pocałunki, ale nic się za tym nie kryje. Ja po prostu taki jestem, ciało mnie nie krępuje, pracuję z nim. I kocham ludzi, szczególnie kobiety poturbowane życiowo - zdradził w tygodniku.
Qczaj i Dominika poznali się dwa miesiące temu. Oboje zgodzili się wziąć udział w najnowszej edycji "Tańca z Gwiazdami". Niestety, Tajner-Wiśniewska już zakończyła swoją przygodę na parkiecie, ale może wspierać przyjaciela, który dalej walczy o Kryształową Kulę.
AW