Olga Frycz pod koniec września ubiegłego roku po raz pierwszy została mamą. To wówczas na świat przyszła jej córka, która w jednej chwili rozkochała w sobie młodą mamę. Aktorka często na Instagramie dzieli się momentami, które spędza z ukochaną pociechą, a tym samym zdradza swoje odczucia na temat macierzyństwa.
Niedawno Olga zamieściła w sieci zdjęcie, na którym leży na ziemi, ubrana w dres, mając u swojego boku dwa psy oraz kilkumiesięczną córkę. Uwagę internautów od razu przykuł odsłonięty brzuch gwiazdy.
Trzeba przyznać, że aktorka bardzo szybko wróciła do figury sprzed ciąży. Zauważyli to również internauci, którzy licznie skomentowali zdjęcie gwiazdy. Wśród nich znalazła się również osoba, która przyznała, że także ma tak "poharatany brzuch rozstępami". Na odpowiedź gwiazdy nie musieliśmy zbyt długo czekać.
Ale ja nie mam rozstępów. Nigdy nie miałam. Widocznie zdjęcie takie niefortunne - wyznała.
Później posypały się już same komplementy.
Nic tu nie jest niefortunne. Brzuch jest ok. Kadr zaj***sty - napisała inna internautka.
Jedno jest pewne - Olga Frycz ma do siebie spory dystans, a jej Instagram pokazuje czasem naprawdę zwyczajne życie młodej mamy.
DH