Khloe Kardashian po urodzeniu córki postanowiła wybaczyć swojemu niewiernemu partnerowi. Mało tego, pozytywne emocje związane z wejściem w rolę matki sprawiły, że nie czuje już nawet gniewu. Skupia się teraz jedynie na dziecku, które jest dla niej najważniejsze na świecie.
Jest tak szczęśliwa, że w końcu urodziła córkę, która jest duża, silna i zdrowa. Nic innego w tej chwili zupełnie jej nie obchodzi. Nie jest już nawet zła na Tristana - twierdzi informator People.com.
Obecnie Khloe żyje przekonaniem, że wyskok Tristana był jednorazowy i nic nie znaczył. Chce wierzyć, że jego zdrada skończyła się tylko na całowaniu i nie doszło do niczego więcej.
Tak naprawdę już mu wybaczyła (...). Uważa, że trzeba zostawić to za sobą i iść dalej.
Przypomnijmy, że Khloe w ostatnich dniach ciąży nie mogła liczyć na wsparcie partnera. Tristan Thompson wolał w tym czasie zabawiać się w jednym z nowojorskich klubów w towarzystwie kilku kobiet.
To nie pierwszy tego rodzaju wyskok sportowca. Matkę swojego pierworodnego syna zostawił, kiedy jeszcze była w ciąży.
WJ