Weronika Rosati po raz pierwszy od narodzin małej Elizabeth publicznie pochwaliła się ciałem. Na swoim profilu na Instagramie pokazała, jak wygląda w trakcie relaksu. Kobieta moczy nogi w basenie, a na sobie ma tylko bikini. Mimo że siedzi tyłem, widać, że nie zrzuciła jeszcze dodatkowych kilogramów, ale wcale ich nie ukrywa.
Co za fatalny dzień - przekornie opisała zdjęcie Rosati.
Nie wszystkie fanki zrozumiały, przekorę w opisie zdjęcia i zaczęły pocieszać aktorkę.
O nie, to okropnie... mogę jakoś wesprzeć i pomoc?
Proszę cieszyć się słońcem.
Inne podchwyciły żart. Przyznały, że Rosati może narzekać na dzień spędzony na leniuchowaniu nad brzegiem basenu w pełnym słońcu.
Ha, ha, ha. Rzeczywiście okropny dzień!
Na nas jednak wrażenia nie zrobił piękny krajobraz, a postawa, jaką zaprezentowała aktorka, pokazując, że jej figura nie jest idealna. Udowodniła, że jest normalną kobietą i nie każdy od razu po urodzeniu musi być fit.
Rosati została mamą w grudniu zeszłego roku. Małej Elizabeth życzymy dużo zdrowia!
PC