Agnieszka i Marcin byli parą, która zdaniem ekspertów programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", została dobrana idealnie. Oboje mieli podobne priorytety i podejście do życia. Wszystko wskazywało na to, że mają spore szanse na stworzenie trwałego związku - nie rozwiedli się, a w ostatnim odcinku wspólnie planowali przyszłość. Jednak po zakończeniu nagrań, rozstali się. Marcin potwierdził, że jego małżeństwo z Agnieszką się rozpadło.
W programie bardzo strzegli swojej prywatności. Unikali kamer, starali się nie okazywać sobie uczuć, kiedy byli nagrywani. Po zakończeniu 2. sezonu programu widzowie byli ciekawi, co u nich słychać. Marcin wreszcie zabrał głos.
W porównaniu do Pauliny i Krzysia, to u was nie widać jakoś tego wspólnego życia z Agą - dopytywali internauci.
I tak tutaj pozostanie... gdyż nie jesteśmy razem - odpisał.
Kiedy w jednym z komentarzy pojawiła się opinia, że jego żona jest egoistką i nie daje sobie szansy na miłość, Marcin stanął w jej obronie.
Pani Sylwio. Nie można nikogo ocenić bez poznania go osobiście. To nasza wspólna decyzja - napisał Marcin.
Po jego zachowaniu można stwierdzić, że małżonkowie rozstali się w zgodzie.
Decyzja nie była łatwa, ale też nie miałem wpływu na to, kogo mi wybrano... Staram się nie oceniać nikogo na początku znajomości, daliśmy sobie szansę poznania się, ale zwyczajnie nie pasujemy do siebie - napisał na Facebooku.
Udany eksperyment
W 2. edycji programu dwie pary podjęły decyzję o tym, że nie rozwodzą się. Paulina i Krzysztof nadal są szczęśliwi i planują dzieci. Są przykładem na to, że udział w eksperymencie rzeczywiście może pomóc w znalezieniu miłości.
Żałujecie, że Agnieszce i Marcinowi nie wyszło?
AW