Karolina Pisarek związała się z brazylijskim modelem, aktorem i piłkarzem, Danielem Kenji Matsunagą. Modelka chętnie pokazuje fanom zdjęcia i filmy z nowym chłopakiem. Nie wszyscy jednak zaakceptowali jej nową miłość. W komentarzu pod jednym z ostatnich zdjęć zarzucili jej, że szybko znalazła pocieszenie po poprzednim chłopaku, Damianie Kordasie.
W każdej sekundzie i każdej minucie myślę o tobie. Wszystkie moje modlitwy i myśli krążą wokół ciebie. Życzę Ci wszystkiego najlepszego z głębi serca. Kocham cię, moja lepsza połówko - podpisała zdjęcie.
Pod zdjęciem pojawiły się nieprzychylne komentarze. Internauci nie mogą zrozumieć, jak tak szybko można znaleźć nową miłość.
Zawsze podziwiam, jak ludzie używają słowa "kocham" do różnych osób w krótkich odstępach czasu.
Szybka jesteś. Niedawno zostawiłaś jednego, a tu wyznania miłości do kolejnego amanta. Jeszcze dziecko.
Po co byłaś z Damianem jako para w lipcu w telewizji, skoro z tym jesteś pół roku? Albo ktoś liczyć nie umie, albo ktoś kogoś zdradził.
Też mnie to zastanowiło i aż zerknęłam z ciekawości na zdjęcia na Instagramie i faktycznie w lipcu był odcinek, o którym mówisz. Nie wiem za bardzo, jak to jest możliwe, że z obecnym facetem jest pół roku.
Pisarek nie pozostawiła tego bez odpowiedzi i odniosła się do negatywnych wpisów internautów. Poruszyła też temat rozstania z Kordasem.
Smutne jest to, jak szybko ludzie potrafią napisać tyle negatywnych rzeczy nie mając pojęcia, jak na prawdę było i jest. Dziecko Daniela? On nie ma dzieci, to córka jego siostry. Za szybko kocham Cię? Jesteśmy że sobą pół roku. Nie rzucam słów na wiatr. Daniel jest wyjątkowy i powiedziałam to drugi raz w życiu (poprzedni raz był jak miałam 17 lat). Z Damianem postanowiliśmy zostać znajomymi, ponieważ nasze relacje były typowo przyjacielskie. Była to nasza wspólna decyzja. Rozstaliśmy się zanim poznałam Daniela - wyjaśniła.
Obserwatorzy czepili się nie tylko nowego związku. Zauważyli też, że modelka bardzo się zmieniła od zakończenia programu. Według nich jej zachowanie jest naciągane, zaczęła się popisywać, a także nadużywać języka angielskiego.
Oglądając jej profil od początku, można dostrzec jej przemianę. Nie jest to jedyny post albo wideo na Instastory, w którym mówi po angielsku. Nawet przebywając z Polakami nie mówiła po polsku.
Dokładnie to samo zauważyłam, coraz bardziej ważna i tylko się popisuje.
Nawet jeśli większość obserwatorów nie jest Polakami, to powinna pod postem napisać po angielsku i po polsku.
Do tych zarzutów Pisarek, jak na razie się nie odniosła.
MT