Od pewnego czasu nie cichną doniesienia odnośnie powrotu Joanny Koroniewskiej do "M jak Miłość". Początkowo spekulacje przybrały na sile po śmierci Witolda Pyrkosza, kiedy zastanawiano się, jak zakończy się wątek serialowego Lucjana. Padło pytanie, czy Małgosia Mostowiak przyjedzie na pogrzeb taty.
Fani myśleli, że również śmierć Tomka (Andrzej Młynarczyk) będzie idealną okazją do powrotu Gosi ze Stanów. Podczas pogrzebu pokazano nawet postać tajemniczej blondynki, co jeszcze bardziej podsyciło ciekawość widzów.
W końcu jeden z obserwatorów na Instagramie zapytał samą Koroniewską o jej powrót do "M jak Miłość". Odpowiedziała.
Ja na pewno nie wracam, ale może ktoś za mnie - tego nie wiem - napisała.
I wszystko jasne. Myślicie, że produkcja przywróci wątek Małgosi, a w jej postać wcieli się inna aktorka?
JT