Karolina Szostak pojawiła się na czerwonym dywanie w aksamitnym dresie koloru bursztynowego, pochodzącym z najnowszej, jesiennej kolekcji Łukasza Jemioła. Pod spód założyła czarną, koronkową bluzkę. Prezenterka postawiła na mocny makijaż z podkreślonymi na czerwono ustami. Zaś swoje długie blond włosy, które zazwyczaj nosi rozpuszczone, tym razem upięła. W takim wydaniu naprawdę trudno było ją rozpoznać! Było inaczej, ale czy lepiej?
ZOBACZ ZDJĘCIA >>>
Pomimo starań Szostak wielu internautom jej wczorajsza stylizacja nie przypadła do gustu. Swoje rozczarowanie wyrażali w komentarzach na Instagramie.
Nie podoba mi się. Góra ok, ale spodnie z takich materiałów są mega "domowe".
Fatalnie.
Wdzianko do kosza. Tragedia.
My również dołączamy do niepochlebnych opinii fanów prezenterki. Widać, że Szostak bardzo się starała i poświęciła dużo czasu na przygotowania do imprezy. Niestety, jej strój bardziej nadaje się do chodzenia po domu albo na luźny wypad na zakupy, a nie na czerwonym dywan. Do wymiany! A Wy co sądzicie o tej stylizacji?
AG