Brad Pitt przez długi czas od rozstania z Angeliną Jolie nie był w najlepszej formie, a i tak zagraniczne media rozpisywały się o tym, że znalazł pocieszenie w ramionach innej kobiety. Australijski serwis poszedł nawet o krok dalej, twierdząc, że aktor spotyka się z Kate Hudson. Spekulacje na ten temat nie ucichły. Dowód? Do sprzedaży właśnie trafił nowy numer "Star", na którego okładce możemy zobaczyć Pitta i Hudson oraz wymowny nagłówek "Brad się wprowadził" i kolejny "Kate: Nie mogę od niego oderwać rąk".
Okładka doczekała się już komentarza. Co prawda nie ze strony "pary", a brata Hudson, który podszedł do sprawy w dość humorystyczny sposób. Na swoim Instagramie opublikował wymowny wpis, w którym opisał, jak "tak naprawdę" jest ;).
Taaak, to jest piekło. Brad jest strasznym niechlujem. Pije prosto z kartonu i zostawia otwarte drzwi, gdy korzysta z łazienki. I to wtedy, gdy jest w MOIM domu! Już nawet zaczął do mnie mówić bracie, co poróżniło mnie z moim prawdziwym bratem, który teraz nie chce ze mną rozmawiać. Brad nalegał, by moje dzieci mówiły do niego wujku B i zgubił moją najmłodszą pociechę na molo...
Oliver Hudson pisze też o tym, jaki Pitt ma wpływ na jego matkę Goldie Hawn.
Moja mama otwarcie z nim flirtuje. Chodzi nawet w tych kusych koszulach nocnych po całym domu! I to przez cały dzień. A ojciec mówi tylko: "Wszystko okej. To w końcu Brad Pitt". Więc wybacz, ale najwyższy czas się wyprowadzić. Muszę odzyskać swoje życie - żartuje.
Musimy przyznać, że to ciekawy sposób na walkę z rewelacjami tabloidów ;)
AW