Khloe Kardashian uwielbia wyróżniać się wyglądem - czy to za pomocą głębokich dekoltów, czy braku bielizny pod ubraniami. Podczas niedawnej wizyty na lotnisku celebrytka wyjątkowo zapragnęła anonimowości, dlatego postawiła na obszerną, czarną bluzę z kapturem i spodnie dresowe w tym samym kolorze. Tym, co zdradzało, że oto widzimy jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w Ameryce, a nie "przeciętną zjadaczkę chleba", była jej torebka w krzykliwym kolorze. I to nie byle jaka! Celebrytka po lotnisku w Los Angeles 32-latka paradowała z kultową Birkin Bag, której ceny rozpoczynają się od 25 tysięcy złotych. Khloe ma jednak wyjątkowy sentyment do tego egzemplarza - nosi go z przerwami od pięciu lat. Po raz pierwszy zjawiła się z nią w towarzystwie swojego ówczesnego męża Lamara Odoma we wrześniu 2011 roku.
Jednak to nie tylko droga torebka zwraca uwagę. Twarz celebrytki wydaje się na zdjęciach nieco inna niż dotychczas. Zachodnie media już rozpisują się, że siostra Kim znów powiększyła usta.
Ekstremalnie pełne wargi! Nowe usta Khloe są OGROMNE - czytamy w RadarOnline.com.
Nam, dzięki pełniejszym wargom, Khloe przypomina nieco swoją mamę i... Angelinę Jolie. Też to widzicie?
MK
