• Link został skopiowany

Hanna Lis skarży się na męża. "Zazdroszczę wam, dziewczyny, bo ja...". Poprosiła Szulim i Rozenek o "kilka lekcji"

O kryzysie w związku Hanny Lis i Tomasza Lis mówi się od dawna, ale do tej pory żadne z nich nie potwierdziło tych doniesień. W wywiadzie dla "Cosmopolitan" dziennikarka powiedziała pod adresem męża kilka gorzkich słów.
Hanna Lis
Instagram.com/hannalis

Hanna Lis udzieliła wywiadu "Cosmopolitanowi". Pojawiła sie tam razem z nowymi przyjaciółkami, Agnieszką Woźniak-Starak (Szulim) i Małgorzatą Rozenek-Majdan. Szczera rozmowa między przyjaciółkami zaowocowała wyznaniem, na jakie dziennikarka do tej pory nigdy się nie zdobyła.

Zazdroszczę wam, dziewczyny, bo ja całe życie byłam Zosią samosią, tą, która przede wszystkim sobie sama poradzi. To wcale nie jest dobre, bo zwalnia mężczyzn z poczucia odpowiedzialności. Muszę pobrać od was kilka lekcji - przyznała.

Szulim i Rozenek opowiadały o swoich cudownych mężach i tym, jakie wsparcie od nich otrzymują. Na tym tle wypowiedź Lis brzmi jeszcze smutniej.

Małżeństwo to piękna deklaracja: jesteś dla mnie tak ważny/ważna, że chcę spędzić z tobą życie i dzielić twoje nazwisko. Niestety, bywa, że za słowami nie idą czyny.

Dziennikarka ani razu nie przyznała, że chodzi o jej obecnego męża. Może te słowa odnoszą się do jej poprzedniego małżeństwa? A może naprawdę ona i Tomasz przeżywają kryzys?

JM