Trzeci sezon programu "Rolnik szuka żony" właśnie dobiegł końca. W ostatnim odcinku wszyscy uczestnicy wybrali swoje drugie połówki. Zdaje się, że to 31-letni Łukasz miał największy problem z postawieniem na jedną kandydatkę. Ostatecznie postanowił dać szansę Patrycji, łamiąc serce zapatrzonej w niego Ani.
Co ciekawe, Łukasz sam zdawał się być zaskoczony swoją decyzją.
Bardzo mi będzie trudno spojrzeć Ani w twarz, jakbym kierował się rozumem, to na pewno wybrałbym Anię. Nie wiem, czy gdybym dokonywał wyboru później, to bym nie wybrał inaczej - mówił Łukasz z łzami w oczach.
Po wręczeniu Patrycji kwiatów jego zachowanie było bardzo dziwne.Nie wyglądał nakogoś kto się cieszy, że znalazł potencjalną kandatkę na żonę:
Łukasz ukrył twarz w dłoniach i odszedł kilka kroków od świeżo wybranej Patrycji. W samotności spędził kilka chwil, uciekał przez kamerami.
Równie zaskoczona była Ania, Patrycja i internauci, którzy od razu po emisji odcinka zaczęli wytykać Łukaszowi, że popełnił ogromny błąd, ponieważ ich zdaniem to Ania najbardziej do niego pasowała.
Nic nie będzie z tego wyboru, Anka była najlepsza dla Łukasza.
Co to za wybór, z którego sam autor nie jest zadowolony?! Wybrał jedną, mówi o drugiej?
Ja też stawiałam na Anię. Szkoda, bo widać było, że Ania jest w Łukaszu zakochana, a Patrycja jest, moim zdaniem, taka nienaturalna. Z Patrycją nic mu nie wyjdzie.
Też uważacie, że Łukasz popełnił błąd i to z Anią, a nie z Patrycją, miał więcej chemii?
MK