Brad Pitt i Jennifer Aniston małżeństwem byli w latach 2000-2005, czyli raptem przez 5 lat. Niemniej nawet teraz, po 12 latach związku Pitta z Angeliną Jolie są tacy, którzy tę ostatnią gotowi byliby utopić w łyżce wody za rozbicie pierwszego małżeństwa gwiazdora. Należy do nich Chelsea Handler, amerykańska aktorka i jednocześnie przyjaciółka Jennifer Aniston.
Handler niczego nie owija w bawełnę i nie tonuje swoich wypowiedzi. Ma też własną teorię mówiącą, dlaczego Brad Pitt pije alkohol i pali marihuanę. Cytuje ją "Daily Mail".
Według pewnych pogłosek częścią problemu Brada miało być picie i palenie zioła. Zastanawiam się, dlaczego musiał sięgać po używki. Może dlatego, że zamiast od 12 lat spędzać czas z Georgem Clooneyem i Mattem Damonem nad jeziorem Como, siedzi w domu z 85 dzieciakami mówiącymi w 15 różnych językach? Tak, bo ożenił się z pie*rzoną wariatką - odpowiedziała sama sobie.
Kim jest Chelsea Handler, że pozwala sobie na tak mocne sformułowania? To wieloletnia przyjaciółka Jennifer Aniston, rok temu była jednym z gości bawiących się na ślubie aktorki z Justinem Theroux. Z kolei sama Aniston ani razu nie skomentowała najgłośniejszego rozwodu w show-biznesie ostatnich lat, który właśnie rozgrywa się na naszych oczach. Angelina Jolie zatrudniła nawet prawniczkę zwaną "królową rozwodów", żeby mieć pewność, że rozstanie z Bradem Pittem przebiegnie na jej warunkach. Oficjalnie mówi się, że powodem rozwodu są "różnice nie do pogodzenia", ale nieoficjalnie pojawiają się coraz to nowe hipotezy. Brad Pitt ma mieć kłopot z używkami i stosować przemoc wobec dzieci. Miał też romansować na planie filmowym z Marion Cotillard.
Dodajmy, żeby sprostować kąśliwą wypowiedź Handler, że Angelina Jolie i Brad Pitt wychowują szóstkę dzieci, z czego trójka jest ich własna, a trójka adoptowana.
JZ